PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=665140}
7,9 845
ocen
7,9 10 1 845
FTL: Faster Than Light
powrót do forum gry FTL: Faster Than Light

Gra sama w sobie nie jest zła, ale strasznie przeszkadzają mi w niej dwa elementy: zbyt duża losowość i przy tym brak możliwości zapisu w dowolnym momencie (jest tylko
przy wyjściu). To pierwsze w wielu przypadkach powoduje tylko narastającą irytację, ponieważ już na początku przygody możemy się władować dosłownie na minę, a z drugiej
strony zebrać dobry sprzęt którego i tak nie będziemy mogli używać... Dziwie się też, że Federacja nawet w kontrolowanych przez siebie układach nie ma map gwiezdnych, które
podawałyby takie rzeczy jak położenie sklepów... Swoją drogą to logika nakazuje by w każdym zamieszkanym układzie można było nabyć takie podstawowe rzeczy jak paliwo czy
naprawić statek. Inną sprawą jest to, że możliwość przejścia gry mamy tylko wtedy, kiedy w odpowiednim czasie wylosują się nam odpowiednie komponenty, członkowie załogi
itp... W rezultacie w większości przypadków jesteśmy skazani na porażkę już na starcie... A i pozostaje jeszcze jedna sprawa, nawet kiedy już wyposażymy swój statek,
zdawałoby się znośnie, możemy i tak wylosować zdarzenie przed którym nie sposób się obronić...

evilkorniszon

Losowość i permadeath(giniesz - zaczynasz od początku) to taki urok tej gry. A poza tym gra jest świetna, tylko trudna ja na easy doszedłem do trzeciej walki z bossem tylko raz. Statek możesz naprawić w każdym sklepie. I fakt można mieć pecha do itemów, załogi i wydarzeń.

yoziom666

Zgadzam się z eviikorniszonem. Gra to troche zmarnowany potencjał

ocenił(a) grę na 9
evilkorniszon

yoziom dobrze wszystko wyjaśnił. Gdyby było prościej, przechodziłoby się grę raz, dwa razy (na co teoretycznie wystarczy mniej niż godzina) po czym wylatywałaby z dysku i naszej pamięci. Zdarzają się, owszem, potyczki, których nie można wygrać, ale w takich przypadkach zawsze można zdążyć naładować napęd FTL i uciec. Od siebie dodam, że asortyment uzbrojenia oraz ulepszeń - tak w sklepach jak i w całej grze - mógłby być większy,. Właściwie konfiguracji statku, w jakich można pokonać ostatniego bossa, jest niewiele...
Mimo wszystko gra jest potwornie wciągająca - to jedna z tych, które można włączyć szybko i na chwilę, a po chwili człowiek się orientuje, że minęły dwie godziny.

ocenił(a) grę na 5
Wichrzyciel

Powiem tyle; pograłem sobie na modzie wyłączającym pościg rebeliantów i gra robi się o wiele przyjemniejsza, taka jaka powinna być. Porównanie jest porażające; wreszcie ma się jakieś szanse odpowiednio rozbudować statek przed starciem z ostatnim bossem, ale to też nie zawsze (co pokazuje, że system losowości jest strasznie niedopracowany i nie wszystkie gry da się przejść. Powinni to poprawić). Dopiero po poeksperymentowaniu sobie z wyposażeniem widać jakie występują w nim braki przy dojściu do bossa w normalnym trybie (po wyłączeniu pościgu przy ostatnich 2 sektorach dysponujemy zwykle w pełni rozbudowanym statkiem, przez co dla odmiany wieje nudą). W mojej opinii przez zastosowanie aż tak silnej losowości twórcy sprytnie ukryli, tak naprawdę, małą ilość zawartość samej gry, która mogła być naprawdę dobra. Podsumowując, zamiast grać na standardowym trybie gry proponuję rzucić kostką dwudziesto lub większą ścienną. Wynik równy 1 oznacza nasze zwycięstwo. Szkoda bo pomysł FTL jest bardzo fajny, a losowość sama w sobie nie jest zła, warto jednak by autorzy bardziej się postarali i odpowiednio dostosowali jej poziom. Z drugiej strony mogliby dać po ludzku opcję wyłączenia "ironmana", skoro i tak sam plik zapisu można sobie spokojnie kopiować i z powrotem wklejać jak zaliczymy wpadkę; skoro gra oszukuje mnie to ja zrobię tak samo.

ocenił(a) grę na 9
evilkorniszon

"pograłem sobie na modzie wyłączającym pościg rebeliantów i gra robi się o wiele przyjemniejsza, taka jaka powinna być. Porównanie jest porażające; wreszcie ma się jakieś szanse odpowiednio rozbudować statek przed starciem z ostatnim bossem, ale to też nie zawsze (co pokazuje, że system losowości jest strasznie niedopracowany i nie wszystkie gry da się przejść. Powinni to poprawić)."
To akurat nie musi oznaczać że gra jest zła, czy nie zbalansowana, tylko że słabo ci idzie. Po poznaniu tej gry dokładnie nie mam już żadnych problemów żeby przechodzić ją na normal. Aktualnie mogę ją już tylko przegrać we wczesnej fazie gdy statek nie jest prawie wcale rozbudowany. Co i tak już zdarza mi się rzadko, a na ostatnie nie wiem 20-30 walk z Bossem przegrałem może jedną.
Inna sprawa że są statki które wolę są takie których nie cierpię, ale jak dla mnie mogli by nawet dać jeszcze jeden wyższy poziom trudności. Mówię serio.

"nawet kiedy już wyposażymy swój statek, zdawałoby się znośnie, możemy i tak wylosować zdarzenie przed którym nie sposób się obronić..."
No to wtedy trzeba uciekać :P

Dla mnie ta gra jest piękna przez założenie: "Radź sobie z tym co masz, nie z tym co byłoby najlepsze".

ocenił(a) grę na 8
horned_rat

zupełnie jak w życiu

użytkownik usunięty
evilkorniszon

Racja, często nie mamy kompletnie żądnych szans.

ocenił(a) grę na 8
evilkorniszon

Na tym polega ten gatunek gier roguelike... to tak jakby powiedzieć o komedii romantycznej, że za dużo w niej miłości...

ocenił(a) grę na 8
evilkorniszon

gra jest losowa, ale zapis nie stanowi problemu. Co skok w folderze ..\Documents\My Games\FasterThanLight zapisuje się plik continue.sav, który pamięta cały statek, załogę itd, więc wystarczy zrobić kopię. Jak nadal za ciężko to można dodać sobie scrapu przez edycję zmiennej w Puke = easy mode.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones