podobnie zaczynałem od 1 i do dzisiaj gram. Myślę że dobrze że 5 różni się od 4 i 3, że nie jest tak że z kolejną częścią ulepszana jest tylko i wyłącznie grafa a zasady takie same. W 5 nie mamy religii która z początku mnie drażniła w IV ale przełamałem się i jakoś z czasem mi przy pasowała. W 5 największą zaletą jest prowadzenie walki (jedna jed na jednym polu) oraz wolne miasta, super sprawa.

Dużymi minusami poziom trudności, zbyt prosta no i dyplomacja uboga, wystarczy że ktoś się staje sąsiadem to juz za kilka naście tur wojna z nim. 3 i 1 jednak najlepsze, może 6 będzie taką syntezom 3 4 i 5 było by fajnie.

3 najlepsza!!! agreed ;)

W pierwsza czesc gralem jeszcze na Amidze 1200, byla chyba na 4 dyskietkach :)

Najlepszą cywilizację zrobiła konkurencja. W Call to power 2 mogłem grac godzinami i mi się nie nudziło. Tutaj natomiast wszystko mi się wydaje niedorobione. Najbardziej mnie kuje brak przyszłości, zmiany ustroju (albo nie wiem gdzie włączyć albo tego nie ma) oraz niemożność nazwania przywódcy po swojemu. Co jak co ale Kazimierza Wielkiego lubię najmniej z polskich władców no a właśnie muszę nim ciągle grać. Generalnie to było wielu którzy zrobili dla kraju więcej. Choćby J.Piłsudski, Bolesław Chrobry, Władysław Jagiełło. Dlaczego dali akurat Kazimierza Wielkiego ?

I tak lepiej niż Jadwiga z VI-ki