.........nigdy nie zdradził Dona Corleone.Dobry chłop.Jak go ktoś ruszy to sała kwiatowa i pół mokotowa za nim pójdzie!!!!!!!!!!!
brutalny, prawdziwy chłopak z ulicy dla którego bandytyzm był jedyną drogą. Bardzo lubię tę postać i w dwójce gdy grał go Bruno Kirby i w jedynce. A całkowicie zabija mnie scena gdy uczy Michaela przyrządzać sos do spaghetti :)