Wielka szkoda, bo właśnie on obok Marlona Brando podobał mi się najbardziej , i dzięki niemu postać Santina podobała mi się najbardzie :]
Hej, ale nie można zapominac o jego kreacji w "Misery" oczywiście nie jest tak dobra jak Sonnego w "Ojcu chrzestnym" ale tam też zagrał dobrze.
Wszystko racja aczkolwiek wydaje mi się, ze jego fizjonomia w ogóle nie pasowała do Sonnego w książce Puzo.
Wstyd się przyznać, ale dopiero teraz obejrzałem po raz pierwszy "Ojca chrzestnego". I rzeczywiście, James Caan jest znakomity, a jego Sonny Corleone to moja ulubiona postać z tego filmu.
Ale miał też świetną rolę w "Złodzieju". W "El Dorado" trochę za dużo się uśmiechał, choć to też naprawdę dobry film.
czasami lepiej taki film obejrzeć później, wtedy inaczej się wszystko odbiera; a nawet jeśli do filmu się wróci po obejrzeniu jako dzieciak, to już nie to samo :)
wspaniała rola p. Caana :)