Co polecacie?
1. Thief
2. Misery
3. Ojciec Chcrzestny
Tyle widziałem z jego filmowgrafii, ale coś mi sie wydaje ze powyższych tytułów nic nie przebije.
"SZALENI DETEKTYWI".
Ten wybitny film Richarda Rusha z życiowymi rolami Alana Arkina i Jamesa Caana to absolutny wzór dla późniejszych "48 godzin", "Gliniarza z Beverly Hills", "Zabójczej broni", "Tango i Casha", "Czerwonej gorączki", "Szklanej pułapki" etc etc.
Były już wcześniej filmy sensacyjne ("Bullitt", "Zbieg z Alcatraz", "Francuski łącznik", "Brudny Harry", "Serpico", "Syndykat zbrodni", "Wybawienie", "Nędzne psy", "Ucieczka gangstera", "Trzy dni Kondora", "Maratończyk", "Kierowca"), ale komedii sensacyjnej to chyba nigdy, a przynajmniej nie o dwójce policjantów, którzy żyją ze sobą jak pies z kotem (wybitni ALAN ARKIN i JAMES CAAN). Zachowano tu balans komedii z dramatem. Freebie i Bean sami w sobie są zabawni, ale sprawa, którą prowadzą już jest serio, powaga zostaje utrzymana do końca. Wspaniałe są ich partnerki życiowe, scenki rodzajowe pokazujące policyjną rutynę, spotkania z przełożonymi (zwłaszcza prokuratorem). No, kapitalna komedia! Pełna energii, widowiskowa, ze wspaniałymi pościgami i śtrzelaninami. Po prostu rewelacja!
https://www.youtube.com/watch?v=tWhm_wBKK-0
Aktor z gatunku szach-mat, pojawiał się na ekranie i pozamiatane (przykład - "O jeden most za daleko").
Zawsze przekręcałem jego nazwisko (Cann zamiast Caan:-).
Caan był dla mnie jednym z najbardziej charyzmatycznych aktorów… niecharakterystycznych (czy dziś ktoś tak naprawdę znał go z imienia i nazwiska?). A przecież dorobek zacny i uroda zupełnie nietypowa (te włosy!).
Jimmy to w końcu choleryczny Sonny w "Ojcu chrzestnym", hazardzista-kamikaze w "Graczu", gwiazda "Rollerball", Złodziej Michaela Manna, przykuty do łóżka autor "Misery", sadystyczny złodziej-morderca w pięknym "Krew z krwi, kość z kości", godny rywal Arnolda w "Egzekutorze".
Na starość mistrz drugiego planu (uroczy w "Trzech facetów z Teksasu" Wesa Andersona, czarująco bezlitosny w "Desperatach", silny w dramacie "Z dystansu", porządny w "Więzach krwi").
Wspaniały talent komediowy (zagrał… samego siebie w "Niemym kinie" Mela Brooksa!).
Złodziej kina.