Skrómny, kameralny, ale profesjónalnie zrobióny film, w którym niy ino obsada jes dobro, ale i atmosfera wielkigo, mrocznego miasta robi swoje. Przipómino mi trocha NIYBEZPIECZNE MIASTO z Ginóm Gershón. No i te cytaty! "Oczytano dziwka", "cipki, lasery i inne pierdoły"... - niy jest to może wielki film Ala Pacino, ale...
więcejZbyt przygnebiajacy, zbyt smutny, zbyt niejaki, zbyt dlugi (choc trwa tylko 100 min), zbyt nuzacy.......
Bardzo lubie Pacino, ale to jego zmanierowanie zaczyna meczyc... czulam sie jakbym wrocila do 'Bezsennosci'...
Cos sie porobilo z jego umiejetnoscia dobierania wspanialych scenariuszy...
Oczywiscie film ma conieco...
Jestem wielką fanką talentu Ala Pacino, jednak w tym jednym filmie jego talent nie wystarczył. Jego zmęczony życiem, wypalony i snujący się Eli był wiarygodny, ale film jako całość lekko nużył.
Być może było tak dlatego, że cały czas spodziewałam się, że coś zacznie się dziać, że to nowojorski thriller, a tymczasem...
Al zagrał tutaj wspaniale. Pomysł na film jest również bardzo dobry ale czegoś mi tu brakuje, film poprostu nie wciąga. Daje 6/10.
wydumana, chwilami aż śmieszna fabuła, mało głęboka i stereotypowa, pacino kiepski tak, jak z resztą pozostali aktorzy (ale może to nie ich wina, ale bzdetu, który musieli zagrać), w pewnym sensie perwersyjny (no jak można inaczej nazwać mamroty naćpanego PR-owca w czasie bada cewki moczowej /sic!/) - szkoda,że Pacino...
więcejZastanawia mnie jedna kwestia kim był facet, który wstrzyknął coś Alowi? To chyba ten sam kolo, który zabił Leoni? I co to była za trucizna? Cyjanek, strychnina? A może zloty strzał? I kto zlecił tę robotę?
Pełno zaczętych wątków w filmie, ale po co.? jakieś morderstwo, bohater chory i bez życia, jakaś narkomanka...główny wątek jest bezsensowny. Pacino" na końcu umarł sobie, czyniąc film jakby niedokończonym i bezsensownym. Koniec filmu dobił wszystko... Pierwszy raz oglądałam tak niespójny film... :/
No po prostu zasnęłam. Uznałam, że film jest nudny i nie ma sensu go oglądać - poza tym, sam jego nastrój mnie po prostu dobijał.
Film porażka. Pomysł ujdzie, choć można to już było w kinie zobaczyć nie raz i nie dwa. Reżyser jednak zupełnie zawalił sprawę. Rozumiem, że powolna narracja miała służyć budowaniu atmosfery tej dwuwarstwowej opowieści. Jednak film odwołujący się do sztuczek, jakie mogłyby być ciekawe 30 lat temu rozpada się po prostu...
więcejTak złego filmu z Al Pacino nie pamiętam. Nie ukrywam, że moim zdaniem człowiek powinien odejść na emeryturę bo zaczyna swoimi rolami tylko dołować produkcje (a w tym przypadku udało mu się pogrążyć i tak słabe kino), zupełnie jak Steven Seagal.
Mogę się tylko podpisać pod wieloma głosami w tym wątku, że "Ludzie...
Jakiś artystyczny bełkot niespełnionego geniuszu. Myślałem, że umrę z nudów. Odradzam.
Jak macie tą płytę w domu, to wyrzućcie. Szkoda aktorów i Waszego czasu.
Film tylko 1
Pozdr:-)))
Film jest świetny, a co do roli Pacino, to jest to chyba jego drugi "wyczyn" aktorski po "Zapachu kobiety". Doskonała i inteligenta lektura!!!
Uważam, ze to najgorszy film z Alem. Oczywiście Al był dobry w swojej roli. Sam film jest po prostu nudny, za dużo smęcenia, ciekawa akcja zaczyna się dopiero po godzinie filmu.
Gdyby nie było tam Ala dałabym 2/10, dzięki jego obecności podwyżam do 5/10.