Niczym się nie wyróżnia, ani na plus, ani na minus. Oglądałem jakieś 2 tygodnie temu, a już mi z głowy wyleciał. Facet ma koszmary, w których dokonuje morderstw. Ofiary faktycznie giną. Troszkę krwi, troszkę dziwactw, troszkę klimatu. Szczerze mówiąc nawet nie pamiętam, jak to się skończyło.